14 August 2008

Titikaka: Copacabana i Isla Slonca

Opuszamy szalone latynoskoscia La Paz.
Destination (oh no no no) - Titikaka!
Titikaka, czyli najwyzej polozone na swiecie jezioro - 3.800 m n.p.m.
Boliwijsko-peruwianska, niesamowicie niebieska woda z mitycznymi wyspami Inkow: Slonca i Ksiezyca (Isla del Sol y Isla de la Luna).
Nad brzegami swietego jeziora copa, Copacabana. Tym razem nie plaza, gdzie Lola i Tony popadli w szalona milosc, a najswietsze miejsce boliwijskich modlow, siedziba Virgen de Copacabana. Przyozdobiona kwiatami i tysiacem kolorowych bibelotow Swieta Pani kroluje w swojej katedrze, otoczonej jarmarkiem cudnie kiczowatych dewocjonaliow.
Kilka handlujacych uliczek, targ, gdzie kupic mozna wszystko: od soczkow w woreczkach poczawszy, na odrabanych lamich glowach konczac.Zapomniany przez wszystkich hostel Luna, przemile irish towarzystwo i wpierdol (wybaczcie) na moje 16 urodziny - przyjaciolki zafundowaly mi droge krzyzowa, czyli wspinaczke na gorujace nad miescinka wzgorze pietnastu krzyzy, pod ktorymi lokalni handluja resorakami (nie pytajcie, bo nie wiem). Ah, byl jeszcze staruszek ze swoim mascotem (zwierzaczkiem domowym w sensie) - czarujacym armandilo, czyli pancernikiem we wlasnej osobie. Wyspa Slonca, miejsce gdzie narodzil sie bialy bog Inkow Viracocha oraz samo Slonce, czyli Inti. Turystyczna lodeczka dotarlysmy do brzegow swietej wspy. 300 metrow meczenniczej wspinaczki schodami Inkow, male indianskie dziewczynki (Ajmara lub Keczua) oferujace ¨foto con jama¨ za piataka, czerwone baby poganiajace trzcinowym batem osiolki, ktore wbrew stereotypom, pokornie wnosza na szczyt wyspy pitna wode.
Mistyczna swiatynia Inkow, gdzie skladali swe krwawe ofiary Sloncu i Ksiezycowi. I cos, dla czego przede wszystkim warto odwiedzic slynna Isle - niesamowity widok na jezioro. Jezioro skapane podzwrotnikowym sloncem.
Podziwiajcie!

No comments: